czwartek, 20 czerwca 2013

Rozdział9. W końcu się udało !


-Karolina-

Minął już tydzień, nasza przyjaźń rozwijała się znakomicie, powoli wracałam do dawnego życia a Łukasz pomagał mi w tym. Dzisiaj razem z Łukaszem idziemy do kina na film pt., "I, że cię nie opuszczę". Postanowiłam pójść do łazienki, wzięłam krótki prysznic, włosy spięłam w koka, zrobiłam lekki makijaż i ubrałam się w to. Cieszyłam się, że Łukasz jest moim przyjacielem ale, ja chciałam czegoś więcej niż przyjaźni, chłopak strasznie mi się podobał i zakochałam się w nim. O 12 przyszedł po mnie i razem wybraliśmy się w stronę kina.
-I jak się czujesz ?
-Już powoli wracam do normalności, czasami brakuje mi Kamila, ale jakoś sobie poradzę.
-Nie martw się, zawszę będę przy tobie.-Powiedział, przytulił się i pocałował mnie w czoło. Chciałam go pocałować, ale nie wiem czy on czuje coś do mnie, bo jeśli nie to nie chcę zaprzepaścić tej przyjaźni. Byliśmy już w kinie, kupiliśmy popcorn, colę i poszliśmy do sali. Podczas oglądania położyłam głowę a jego ramieniu, a on oparł swoją o moją  i tak siedzieliśmy przez resztę filmu. Gdy skończył się seans poszliśmy na miasto.
-Jutro już zdejmą mi gips, pójdziesz ze mną ?
-Oczywiście, że tak.-Powiedział i uśmiechnął się. Postanowiliśmy wybrać się do galerii. Łukasz wybierał dla mnie ubrania a ja je przymierzałam, parę z nich nawet kupiłam, chłopak ma świetny gust. Po wspólnych zakupach wybraliśmy na mesz siatkówki, gdzie spotkałam trenera.
-Karolina ! coś ty zrobiła, że złamałaś tą rękę ?-Zapytał śmiejąc się.
-Drobny wypadek miałam, ale jutro już mi go zdejmą.-Odwzajemniłam uśmiech.
-Jak ty mogłaś połamać takie twarde kości, właśnie teraz powinnaś grać i zdobywać punkty.-Zaśmiał się trener.
-To ty trenujesz siatkówkę ?-Zapytał zdziwiony Łukasz.
-To jest moja najlepsza zawodniczka.-Powiedział trener patrząc na Łukasza. Chwilę jeszcze rozmawialiśmy z trenerem, później mecz się skończył i wróciliśmy do mojego domu.

-Łukasz-

Gdy weszliśmy do domu Karoliny chciałem zaraz powiedzieć jej co do niej czuję, ale boje się, że nie odwzajemnia mojego uczucia. Tak strasznie jestem w niej zakochany. Będąc u niej w domu pokazywała mi swoje zdjęcia z dzieciństwa jak zaczynała naukę gry w siatkówkę.
-Ale tu słodko wyglądasz.-Przytuliłem ją i poczochrałem jej włosy.
-Ej, co ty robisz.-Zaczęła się śmiać i targać moje włosy. Zacząłem gilgać ją, jej śmiech jest przepiękny, po prostu go kocham.
-Nie rób, proszę !-Krzyczała przez śmiech, a ja wziąłem ją na ręce i położyłem na łóżko i łaskotałem dalej.
-Hahahahahahaha, proszę przestań.-Cały czas się śmiała i krzyczała na mnie, pomyślałem sobie, że to jest moja okazja na wyznanie uczuć.

-Karolina-

Nagle Łukasz skończył mnie łaskotać i zbliżył swoją twarz do mojej, nasze usta zaczęły się zbliżać do siebie. Zaczęliśmy się całować, jego usta były takie ciepłe i delikatne, moje serce zaczęło bić mocniej niż kiedy kolwiek w życiu. W końcu wiedziałam na czym stoję, on też mnie kochał, inaczej nie pocałował by mnie. 
-Miałam zamiar zrobić to już dawno temu, ale nie wiedziałam, czy ty widzisz we mnie coś więcej niż tylko przyjaciółkę...-Moje słowa przerwał kolejny pocałunek, odwzajemniłam gest Łukasza, jeszcze nikt mnie tak nie uciszał, było wspaniale.

-Łukasz-

W końcu mi się udało, zdobyłem jej serce, już teraz wiedziałem, że będziemy razem.
-Posłuchaj, ja się w tobie zakochałem jak tylko zobaczyłem cię w tym markecie.-Powiedziałem spoglądając w jej piękne niebieskie oczy.
-Wiesz, jesteś jedyną osobą, która potrafi sprawić bym poczuła się lepiej, to dzięki tobie nie siedzę teraz sama i nie płaczę w poduszkę, dziękuję ci za to wszystko co dla mnie zrobiłeś, zawsze będziesz najważniejszy w moim życiu.-Po tych słowach byłem najszczęśliwszym chłopakiem na taj planecie, bardzo miło jest ludzie mówią o tobie same dobre rzeczy.
-Kocham cię !-Tylko tymi słowami mogę jej podziękować.
-Ja ciebie też kocham !-Powiedziała i zaczęła mnie całować, odwzajemniłem jej gest. Karolina zaczęła się rozbierać.
-Jesteś tego pewna ?-Musiałem zapytać, chciałem być pewny.
-Tak.-Powiedziała i ściągnęła ze mnie koszulkę. Ta dziewczyna to najlepsze w życiu co mi się przydażyło, nie chciałem jej tracić już nigdy. Kochaliśmy się całą noc.

-Karolina-

Łukasz to jedyny człowiek, który sprawił, że życie nagle nabrało sensu i chciałam je przeżyć tylko z nim. Noc była wspaniała, nie żałuję zerwania z Jakubem, wreszcie ktoś się mną przejmuje. Mam nadzieję, że Łukasz to ten mężczyzna, który zostanie ze mną na całe życie.

1 komentarz:

  1. Nie ma rozdziału bez tego :D haha ;p . Zajebiste <3. Czekam na nexta i rew haha :D Szantażyk musi być c` nie :P ;*

    OdpowiedzUsuń